Nami Swan,eh^^^^ część 1

Ohayo! Ale dziś piękny słoneczny dzionek. W końcu przyszła ta upragniona wiosna, bo już dość miałam tego śniegu i zimna, a tak przy okazji... znowu zawaliłam i daję spóźnioną notkę. No tak, wiem... Idzie tylko się zabić z tego powodu. Tylko ciekawe, kto notki będzie dawał?! No na pewno, nie powierzę tej funkcji moim przyjaciółkom, wystarczająco dużo blogów prowadzą, a przynajmniej tak do pewnego momentu było. <~

Dobra, ja tam nie wnikam, a teraz przejdę do sedna. 

Nami Swan z anime One Pice ^^ ;*

     
    

Masaomi x Mikado,eh ^^^^ część 1

CHOLERA!!! Do kurwy nędzy!!! Gdzie jest moja mp3! Notatek z bioli, również nie ma!

Kurama:- Shit! Zaraz się skapnie, że to moja robota. Muszę wiać na biegun północny. < wrzuca rzeczy do walizki i wyskakuje przez okno>

K-U-R-A-M-A! Wiem, że to twoja sprawka. Nie próbuj uciekać, bo i tak cię znajdę. <Krzyk z drugiego pokoju>

Kurama:- To nie moja wina, że twoje rzeczy zniknęły. Chciałbym ci również przypomnieć, że mp3 sama zniszczyłaś. Rzuciłaś nią o podłogę w trakcie szału i spuściłaś w klozecie. 

Nie wymiguj się, bo ta była taka czarna i nowa, a tamta miała zupełnie inną barwę. Jak nie znajdzie się do wieczora, to cię zabiję! Dotarło?!

Kurama:- No okej! Okej! Przestań się drzeć i choć rzucić notkę na galerię.

O matko! To już dziś?! Zaraz przyjdę!

Kurama:- Tak jak widzicie, tak jest prawie codziennie. Ile to już razy słyszałem, że mnie zabije? Tego nie da się zliczyć. A do tego jakie miłe powitanie z jej strony, prawda?! Dobra, ja nie truje ju wam tutaj. Poczekajcie cierpliwie na Zoey. Papatki ;*

****

5 minut później...

No już jestem. musiałam coś zrobić, mam nadzieję, że moja wena was nie zanudziła tym czekaniem. No, a teraz przejdę do rzeczy. Przed wami....  Masaomi x Mikado z anime Durarara!