Ohayo! Prawda, że mamy piękny dzień. Taki słoneczny i przyjemny. W sam raz na pływanie i oglądanie się za chłopakami.
Zoro:- Dla ciebie to w sam raz, Zo. Chciałabyś sobie poflirtować.
A co tobie do tego. A tak na marginesie. Co ty tu robisz, miało cię nie być w tym pokoju.
Zoro:- No raczej ale z tymi tłukami nie będę siedział, bo ludźmi normalnymi to oni nie są.
Przesadzasz, jak zwykle. A jak już tak ci zależy to możesz tu zostać. Tylko mi nie przeszkadzaj.
Zoro:- Spoko loko <;P
A wracając do tematu, który przerwał, ten głupol. Od jutra i zapewne przez cały tydzień będzie lało i grzmiało, ale zero słonka. Muszę obejrzeć powtórnie pogodę. No to daję notkę i spadam. Bye ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz