wtorek, 6 sierpnia 2013

Tatsumi x Hilda & Bell,eh ^^^^ część 1

Ohayo! Piękny dziś dzień mamy, jak to na Podlasiu. Żadnych burz i deszczu. Ale kogo to interesuje. Póki są wakacje to trzeba korzystać, bo nie wiadomo kiedy mogą zajść zmiany w pogodzie. Ja akurat mało korzystam z tego. Wolę cichy i spokojny dzień spędzać w domu. Nie zawsze jednak mam na to czas, bo mieszkając z tą bandą wariatów nie da się odpocząć. Jak wykopuje ich z domu, to wtedy mam spokój i upragnioną ciszę. Teraz akurat siedzą w domu i właśnie usłyszałam jak Luffy jęczy, że się nudzi. Wspaniałomyślnie Nami i Robin zaproponowały jakąś zabawę na dworze., bo rozniosą chatę w drobny mak. Znając Luffy'ego, Zoro i Sanji'ego, wszystko jest możliwe. Dodałabym do nich jeszcze Ace'a, ale wydaje się być za spokojny. Akurat dziś zebrało mu się na lenistwo. Aż sama się dziwię, że nie jęczy tak jak Luffy, że nuda, czy coś. Ooo... znowu coś słyszę :P <wygląda zza drzwi na salon>
(...)
  Jest tak jak myślałam. Luffy'emu ten pomysł nie przypadł do gustu, tak jak Zoro. Wyszli z salonu, nim ktoś zauważył ich zniknięcie. Dla mnie to jasne, że poszli się bzykać, bo coś długo tego nie robili. Jestem pewna, że Robin i Nami to zauważył jakie są ich wzajemne stosunki. Ale ostatnio jakoś nie najlepiej się po między nimi układało. Teraz przynajmniej są w lepszej komitywie i Luffy pozwala mu się dotykać. <33
(...)
No a teraz przejdę do tematu, bo co za dużo to nie zdrowo. Tak więc pora na kolejną notkę, nim powiem <napiszę> jedno słowo za dużo. Tym razem chcę przedstawić parkę z ciekawego anime...

Tatsumi x Hildegarda <33 
(Nami:- Postacie z anime Beelzebub)
































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz