Jutro znowu wyjeżdżam i nie wiem jak długo mnie nie będzie. Może do tej soboty, albo i dłużej. Nic nie jest pewne. Jednak wiem, że ciężko to tak wszystko zostawić i zniknąć na jakiś czas. Nie martwcie się tym jednak. Po jakimś czasie wrócę i będę kontynuowała galerię.
Sanji:- A co z nami?! Chyba nas samych nie zostawisz?!
Zoro:- Jak tak się wyrywasz, to proszę bardzo. Możesz jechać i nie wracać.
Sanji:- Że co powiedziałeś, glonojadzie?!!!
Zoro:- Kogo nazywasz glonojadem, ty zboczony idioto?!
SPOKÓJ MA BYĆ!!! Spadajcie obaj i mnie nie wkurzajcie.
(...)
Nami:- No ale, na pewno tak się stanie?!
Niestety tak, nee-san. Muszę wyjechać i załatwić interesy. No wiesz, praca i takie tam.
Nami:- Ale ten blog bez ciebie nie może praktycznie funkcjonować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz