Ohayo! Cieszę się, że trafiłam z notką w odpowiednim momencie, ponieważ planuje oglądanie dalszych odcinków "One Piece". A dupa z tym, że się ciągnie jak "Moda na sukces", ważne, że jest co oglądać i z czego się pośmiać. No a po drugie... jestem sama w domu. Współlokatorki postanowiły pojechać do swoich rodzin na kilka dni, a mnie zostawiły samej sobie. Shit! Zapomniałabym, przecież Katsumi i Karin też postanowiły sobie wyjechać, a mnie zostawiły z tymi kretynami. Jakby nie wystarczyło, że muszę mieć na uwadze Sanji'ego, Zoro, Luffy'ego i jeszcze kilku idiotów. To jeszcze zostali "ONI". Tak ,dobrze myślicie.
No cóż, nic na to nie poradzę. Muszę jakoś z nimi wszystkimi wytrzymać i nie zwariować. Do poniedziałku może uda mi się przetrwać. To tyle z mojej strony, bo nie chcę was zanudzać moimi problemami. Narazka ;*
INO YAMANAKA ^^ ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz